Muszę się przyznać, że już od dłuższego czasu słucham sobie dość hipsterskiej muzyki. Przez moją playliste przewinęły się takie zespoły jak Neon Indian, Royksopp, Neutral Milk Hotel i dużo, dużo więcej... Są to artyści mniej znani i jeszcze nie tak komercyjni i zniszczeni jak reszta gwiazdeczek show biznesu. Także piosenki, które tworzą mogą stać się inspiracją do waszych opowiadań, szkiców czy sesji zdjęciowych. Wystarczy tylko nacisnąć play, a znajdziecie się w innym świecie. MOIM ŚWIECIE! W tym poście chciałabym podać wam 10 według mnie najlepszych piosenek. No to zaczynamy:
10. Beirut - A sunday smile
9. Royksopp - This must be it
8. Neutral Milk Hotel - Two-Headed Boy
6. Jessie Ware - Valentine ft. Sampha
5. Angus and Julia Stone - Big Jet Planet
3. Robots in Disquise - Turn it up
2. Robyn G Shiels - Hello death my old friend
1. moim zdaniem najlepsza piosenka to:
Neon Indian - Polish GirlMam nadzieje, że miło wam się słuchało i nie zraziliście się do takiej muzyki :)
Żana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz